Drenaż plus przyłącza
Po dłuższej przerwie czas na uzupełnienie postępów prac.
W listopadzie wykorzystaliśmy to, że na działce było sucho i postanowiliśmy zrobić drenaż opaskowy. Zajęło nam to dwa dni – najbardziej czasochłonnym zajęciem był wykop wokół domu, samo obwinięcie rur geowłókniną, ułożenie ich i zasypanie nie było już tak problematyczne.
W tym samym czasie wykonano nam podłączenie gazowe do domu. Wykorzystaliśmy obecność małej koparki na działce i przekopaliśmy kabel od skrzynki do domu, oraz przenieśliśmy rbetkę z garażu do domu. Podsumowując na działce był straszny sajgon, wszystko rozkopane, ale w sumie lepiej zrobić bałagan raz a porządnie :)
Na dowód zdjęcia: